Tak to już bywa, dziecko chce, mama szyje :) jak skończyłam szyć psa, prędko musiałam szyć małpkę bo w domu straszny płacz, przecież drugie dziecię też "chce"...
Szkoda tylko, że mojej maszynie nie zawsze się "chce"... sprawnie szyć oczywiście, tak więc posiedziałam co poprzeklinałam to poprzeklinałam - dzieci w każdym bądź razie nic nie słyszały, ale pluszaki wypociłam, nagrodą była wielka radość dzieci, no i mama będzie miała jakiś czas święty spokój :D
Oto Zoe
Małpka "Minka" tu jeszcze w rozsypce, po zszyciu oczywiście nie dało rady zrobić zdjęć bo Minka została porwana :) jutro poproszę o wypożyczenie na sesję foto, bo dziś małpka trafiła w "żelazny uścisk" i nie wolno jej tykać...
jak ja się cieszę, że już jestem po etapie Pet Shop-ów :))) byłoby gadanie: a dlaczego nie potrafisz taki cudownych uszyć? Twoje są niesamowite!
OdpowiedzUsuń:) jęki i marudzenia są ciągle, młodsza córka męczy mnie już od pół roku o lalki - Widie z Dzwoneczka i Florę z Winx :) może kiedyś je zrobię :) tylko z lalkami jest sporo dłubania chyba, że zrobię takie na szybko :) ale w sumie to ciesze się, że jeszcze mam etap pluszaków a nie chłopaków :) :D
UsuńZ kolejną pracą jeszcze bardziej jestem pewna, że jestem niezwykle utalentowaną osobą. Twoje pluszaki wyglądają jak te oryginalne ze Smyka czy jakiegoś innego popularnego sklepu z zabawkami.
OdpowiedzUsuńStaram się staram :) koniec końców mam bardzo wymagających odbiorców , a co gorsza to ciągle mi patrzą na ręce i wytykają błędy :) normalnie praca pod ciągłą presją :D
UsuńPrzepiękne zwierzaki! Czy sama robisz do nich wykroje?
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) Wykroje robię sama, a cześć elementów często mi się zdarza tak na oko szyć.
UsuńWitam.Czy moglabym prosić o Pani mail chcialabym zlozyc zamowienie na maskotke z mojego wlasnego pomysłu.Pozdrawiam mój mail kolorowarainbow@gmail.com
OdpowiedzUsuń