Na Boże Narodzenie miałam specjalne zamówienie, a mianowicie szyłam Brombę - bohaterkę opowiadań dla dzieci Macieja Wojtyszko.
Było to małe wyzwanie, bo postać jest dość osobliwa :)
A zamawiająca określiła ją tak :
"Takie różowe COŚ w niebieskiej chustce, w białe grochy" :)
Wpisałam w Google i rzeczywiście wyskoczyło mi, takie "COŚ"... :)
A po wykombinowaniu wykroju narodziła się takowa Bromba.
Bromba jak żywa! :)
OdpowiedzUsuńcha, cha.... pamiętam ją ! nie wiedziałam, że na golaska taka może być fajna !
OdpowiedzUsuńBromba, uwielbiam ją
OdpowiedzUsuńNo,no...
OdpowiedzUsuńGratuluje talentu i zmysłu przestrzennego