czwartek, 12 grudnia 2013

Hu, hu, ha nasza Zima zła :)

Maszyna do mnie wróciła, a co więcej słucha się mnie, wiec laleczka się zrodziła :)

Poznajcie Królową Śniegu



















Pozostaje mi tylko życzyć Wam WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
Bo to chyba mój ostatni wpis przedświąteczny :)


6 komentarzy:

  1. O nie,zakochałam się;)))Ta maszyna jest Ci oddana bez reszty,ale bez Twojego talentu nic sama by nie zdziałała;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje serdecznie :) Maszyna "skubana" jedna to się buntuje, nawet po regulowaniu, nie każdy materiał chce mi szyć, z lalką też było trochę kłopotu ale jako tako... poszło.

      Usuń
  2. Jaka piękna!
    Oczy, nosek, korona, berło, naszyjnik...
    I to ostatnie zdjęcie z padającym śniegiem - cudo! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) choć do ideału jeszcze trochę jej brak, ale pracuje nad tym :) a zdjęcie z padającym śniegiem to Google mi zrobiło więc wykorzystałam :)

      Usuń
  3. Przepiękna królewna,każdy szczegół dopracowany,brawo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna! Każda dziewczynka chciałaby ją mieć. Nominowałam Twój blog do wyróżnienia The Versatile Blogger Award. Zapraszam więc do siebie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń